Przyjęło się, że dzieciom dopiero co rozpoczynającym swoją przygodę ze szkołą kupuje się tornister zamiast plecaka. Taki a nie inny model szkolnego bagażu wybiera się z uwagi na jego specjalne wyprofilowanie i usztywniane plecy, które sprzyjają zachowaniu prawidłowej postawy u dziecka. Klasyczny plecak, choć jest zazwyczaj lżejszy od tornistra ze względu na brak usztywnienia, w większości przypadków szkodzi postawie kilkulatka. Wraz z biegiem czasu może powodować skoliozę i inne wady postawy. Dlatego dla pierwszoklasisty najlepszy będzie tornister.
Tornister idealny – jaki powinien być?
Po pierwsze i najważniejsze, mając w zamiarze zakup tornistra, zabierz ze sobą do sklepu swoją pociechę. Maluch musi przymierzyć kilka różnych modeli, gdyż dopiero wtedy będzie można sprawdzić, czy górna krawędź tornistra znajduje się na wysokości ramion a dolna na wysokości kości miedniczej, i inne elementy świadczące o tym, że wybrany tornister odpowiednio leży. Na co jeszcze zwrócić uwagę podczas zakupu tornistra? Przede wszystkim na wyprofilowanie pleców, rozstaw ramion, pasy biodrowe i liczbę przegródek. Później wybrany tornister można zamówić przez internet, np. na stronie pat5.pl, gdzie będzie dużo taniej niż w sklepie stacjonarnym.
Plecak wagi lekkiej
Od lat dość dużym problemem pozostaje fakt, że dzieci pakują do szkolnych toreb za dużo, przez co są one dla nich za ciężkie. Jak donosi Główny Inspektor Sanitarny, autor zasad dotyczących konstrukcji tornistra, sposobu jego noszenia i właściwego rozmieszczenia ciężaru, waga bagażu do szkoły nie powinna być większa niż maksymalnie 15% wagi dziecka. Co za tym idzie, jeśli nasze dziecko waży np. 32 kg, jego zapakowany tornister nie powinien przekroczyć wagi 4,5 kg. Ale jak to osiągnąć skoro sama torba już swoje waży, a trzeba jeszcze do niej spakować zeszyty, książki, piórnik i całą masę przyborów szkolnych?
Rolą rodzica jest sprawdzać, co dziecko pakuje do tornistra, szczególnie na początku jego edukacji. Powinien on nadzorować, czy nie zabiera ze sobą rzeczy zbędnych. Przykładowo, jeśli dziecko ma w szkole dostęp do wody pitnej, to nie musi nosić ze sobą wypełnionego po brzegi bidonu. Zeszyty w twardej oprawie zamienić można na takie w miękkiej okładce, a książki, jeśli jest taka możliwość, zostawić w szkole. Jeśli chodzi o książki, można jeszcze spróbować porozmawiać z wychowawczynią malucha o tym, czy pociecha może nosić je wymiennie z kolegą z ławki. Dzięki tym kilku sposobom waga szkolnego plecaka może zmniejszyć się nawet o kilogram.
Elementy dodatkowe
Gdy podstawowe kryteria zostaną spełnione, możemy zwrócić uwagę, czy wybrany przez nas plecak dziecku się rzeczywiście podoba. W końcu to nasza pociecha a nie my, będzie nosić wybrany bagaż przez cały rok szkolny.
W miarę możliwości, tornister powinien posiadać jak największą liczbę kieszonek i przegródek, co ułatwi dziecku utrzymanie w nim porządku. Dobrze by było, żeby miał też naszywki w postaci odblasków, ewentualnie przyczepiony np. do zamka odblaskowy gadżet, co zwiększy bezpieczeństwo dziecka na drodze po zmroku.
Duży wybór plecaków dla dzieci w wieku szkolnym znajdziesz tutaj.