Akcesoria, które na co dzień są używane przez dziecko do mycia zębów w ogromnej mierze wpływają na jego chęci do wykonywania tego typu czynności. Kolorowa szczoteczka i kubek oraz smakowa pasta z pewnością sprawią maluchowi więcej przyjemności niż zwykłe modele. Niestety atrakcyjny wygląd to nie wszystko. Dentysta dziecięcy może poinformować nas o tym jak istotne znaczenie ma wybór pasty do zębów, nie tylko w kontekście bezpieczeństwa dziecka, ale również skuteczności działania. Jak zatem wybrać odpowiedni produkt?
Pasta do zębów a wiek dziecka
Pierwszym dylematem, z którym muszą zmierzyć się rodzice jest decyzja o wyborze pasty z fluorem lub bez. Wokół tego pierwiastka narosło sporo mitów, dlatego nic dziwnego, że opiekunowie często mają problem z zakupem produktu. W tej sytuacji warto przywołać stanowisko polskich ekspertów. Jest ono jednoznaczne – profilaktyka fluorkowa jest bardzo ważna z uwagi na zmniejszenie ryzyka pojawienia się próchnicy, która jest niestety bardzo częstym problemem wśród dzieci. Oczywiście stężenie fluoru jest odmienne w zależności od wieku malucha. Jakich rad może udzielić nam dentysta dziecięcy?W przypadku najmłodszych dzieci, od 6 do 36 miesiąca życia, zaleca się używanie past, w których stężenie fluoru wynosi 1000 ppm F. Na szczoteczkę trzeba nakładać śladowe ilości preparatu.
Czym jeszcze kierować się podczas wybierania pasty do zębów dla dziecka?
- Pomiędzy 3 a 6 rokiem życia również stosujemy produkty, w których stężenie fluoru wynosi 1000 ppm F, jednak w tym przypadku ilość pasty powinna być równa ziarnku grochu.
- Powyżej 6 roku życia można bezpiecznie stosować preparaty o stężeniu fluoru 1450 ppm F. Odcinek pasty powinien mieścić się w zakresie 1-2 cm.
- Przed zakupem konkretnego produktu należy zatem upewnić się co do stężenia fluoru, a nie kierować wyłącznie informacjami o przedziale wiekowym, znajdującymi się na opakowaniu.
Dentysta dziecięcy może doradzić nam także dokładne zapoznanie się ze składem konkretnego produktu. Niestety część producentów dodaje do past dla dzieci substancje, które zdecydowanie nie powinny się w nich znaleźć. Mowa przede wszystkim o takich składnikach jak SLS oraz SLES. Unikajmy też preparatów zawierających barwniki, parabeny, glikole, phenoxyethanol oraz pochodne formaldehydu. Ważne jest również jak najszybsze wprowadzenie past o miętowym posmaku, zamiast tych typowo słodkich.